wtorek, 2 czerwca 2015

Epilog

Ja natomiast mordercę zobaczyłam w momencie, kiedy ciało mężczyzny, którego nie znałam, upadło na ziemię. Ten widok sprawił, że moje serce zabiło dwa razy szybciej, a z niewiadomych mi powodów obleciał mnie strach. Zaczęłam płakać. Prawie topiłam się pod potokiem własnych łez. Na widok kogoś, przez kogo płakałam od pół roku. Wyobrażałam sobie to inaczej. Jeśli miałam go jeszcze spotkać, chciałam skoczyć w jego ramiona i całować, nie płakać. Ja jednak postanowiłam zrobić to drugie, ze względu na ból, który ścisnął moje ciało tak mocno, że myślałam, że zaraz eksploduję. Oni wszyscy robili sobie ze mnie żarty, wszyscy traktowali to jak kawał. Wtedy to zrozumiałam. Ja prawie umarłam przez ból, jaki mi wyrządzono, podczas gdy oni nie traktowali tego poważnie.
Harry stał jak ten kołek i wpatrywał się we mnie swoimi idealnie zielonymi oczami, które były jedyną rzeczą, którą zapamiętałam tak dobrze. Jego włosy były dłuższe, twarz okalał kilkudniowy zarost, a we wciąż wyciągniętym ręku dzierżył pistolet, który wcześniej wystrzelił i pozbawił życia człowieka. Powoli opuścił rękę i powiedział jego idealnie, według mnie, zachrypniętym głosem dwa słowa, które złamały moje serce:
- Rose, przepraszam - tak dobrze je znałam. Słowem, którym wcześniej zakończył naszą znajomość, teraz znów ją zapoczątkował.
Ale ja nie byłam pewna, czy znów chcę mu zaufać i czy znów chcę, by mnie oszukał i wykorzystał.






--------------------------------------
Gasz, już widzę wasze miny xD 
Na wattpadzie było kilka osób (hah, skapną się, że o nich piszę), które od samego początku tej części kurczowo trzymały się tego, że Hazz żyje xD 
Od samego powstania pierwszej części miałam zamiar zrobić coś takiego haha
Przez jakiś czas nawet myślałam nad tym czy by faktycznie nie zabić Harry'ego, bo słowo daję, że fabuła trzeciej części byłaby taka sama i bez niego, ale jestem wielkoduszna i wam go oddaję :* 
A co do impossible, to zacznę publikować rozdziały kiedy znajdę kogoś, kto zrobiłby mi szablon na bloga, bo ja nie posiadam takiej umiejętności. Jeśli chcecie rozdziały to pomóżcie mi w poszukiwaniach i napiszcie na priv na wattpad :) (ja i moje przekupywanie xD) 
Chcę też napisać coś do przodu i mieć kilka rozdziałów w kieszeni (co z tego, że na oko będzie ich 13?) więc zacznę publikować, nawet i bez osobnego bloga, na samym początku wakacji. Słowo! 
Nom, więc jeśli chcesz rozdziały wcześniej = pomóż mi szukać szablonu :)
Kocham was <3 

11 komentarzy:

  1. Będzie kontynuacja memories??? Kocham to tak bardzoo ♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♡♡♥♡♥♡♥♥♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. //Basia K.

      Usuń
    2. Będzie xD ale dopiero w wakacje, bo chciałabym coś napisać do przodu :)

      Usuń
    3. To nawet lepiej bo częściej będą rozdziały c'nie? :D //Basia K.

      Usuń
    4. Jasne xd pisze juz caly tam rozdzial drugi haha
      Dlugie beda, oj beda dlugie

      Usuń
    5. Bo jak już pewnie wiesz.. Są wakacje :D heheh.. ta aluzja xd nawet nie wiesz jak niecierpliwie czekam :D //Basia K.

      Usuń
    6. Haha i to popędzanie ;-; a ja jak głupia utknęłam na tym rozdziale 2 ;-; ej, mam pomysł, ja sobie będę pisać do przodu, a ty poczytaj jakieś moje inne opowiadania xD (nie, wcale nie każę ci tego robić, grożąc, że cie zjem xD) tak wienc zapraszam na wuttpada i na moje kąto - YourMesjasz haha
      A tak btw to jeszcze i tak trzeba poczekać co najmniej dwa tygodnie, bo jutro wyjeżdżam ;-; lajf is brutal... sama nwm jak wytrzymam bez pisania, istne męki

      Usuń
    7. Jako wierna czytelniczka poczekam ile będzie trzeba :D z chęcią poczytam inne twoje opowiadania na wattpad :) czekam na rozdział :D cieszę się że nie kończysz tego opowiadania :D bajoo //Basia K.

      Usuń
  2. <3 <3 Wiedziałam, że Harry żyje...po prostu wiedziałam xd <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże kocham to jak trzymasz wszystko w napięciu. Mam nadzieje ze szybko pojawią się kolejne rozdziały, już nie mogę się doczekać! :D ��❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde jak tak mozna? Ja czytam czytam a tu takie niespodzianki mi robisz.Mialam nadzieje ze zyje i tak myslalam ale jak to mozliwe? Przeciesz widziala jak go zabili😱nie moge sie doczekac next❤️❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń

Jeśli czytasz = skomentuj!
Ja także poświęcam czas na pisanie na tym blogu :*